I pewnego dnia jedząc te przepyszne owocki pomyślałam sobie "ach... a gdyby tak... paznokcie kiwi!!!"
więc... po kolei co i jak:
1. nałożyłam na paznokcie odżywkę i poczekałam aż porządnie wyschnie
2. pomalowałam dwukrotnie zielonym lakierem do paznokci
3. białym lakierem zrobiłam tylko kropkę na środku paznokcia i wykałaczką rozprowadziłam ten biały lakier w kierunku zewnętrznym tak aby kształtem przypominał środek kiwi
4. czarnym lakierem do paznokci z cienką końcówką namalowałam kilka kropek imitujących pestki kiwi
(jeśli nie masz lakieru z cienką końcówką nic nie szkodzi, zrób to końcówką wykałaczki)
5. kiedy lakier wysechł, pomalowałam paznokcie na koniec bezbarwnym nawierzchniowym lakierem utwardzającym
GOTOWE!!!
Jak wam się podoba?
Lepsze niż moje! :D
OdpowiedzUsuńTwoje też wyszły super ;)
Usuń